Grubosz popularnie zwany drzewkiem szczęścia jest rośliną, która bardzo często gości w naszych domach. Popularność zawdzięcza przede wszystkim łatwej hodowli - jest rośliną mało wymagającą, której pielęgnacja ogranicza się właściwie do podlewania i nawożenia.
Grubosz pochodzi z Afryki Południowej, rośnie dość wolno. W naturalnych warunkach osiąga nawet do 4 metrów wysokości, w hodowli rzadko spotyka się okazy ponad 1-metrowe. Liście o owalnym kształcie wyrastają parami, z czasem drewnieją i stają się srebrzyste. Jeśli będziemy grubosza przycinać będzie wydawał na świat więcej liści, jednakże róbmy to z umiarem i głową, pamiętajmy, że nie wszystko odrasta.
Drzewka szczęścia kwitną, jednakże nie zdarza się to co roku, jest raczej rzeczą dość rzadką. Białe, drobne kwiaty są jego dodatkową, obok oryginalnych liści - ozdobą.
Grubosz należy do sukulentów, stąd jego podłoże musi chronić go przed nadmierną ilością wody (jak kaktusy). Lubi stanowiska słoneczne, dobrze czuje się na parapetach. Oczywiście latem można wynosić go na balkon. Ponadto choć ciepłolubny nie najlepiej czuje się w pobliżu grzejników. Chociaż zrzucane przez niego wówczas liście mogą się ukorzenić i tak bez większego zaangażowania z naszej strony będziemy mogli cieszyć się nowym nabytkiem.
Grubosz pochodzi z Afryki Południowej, rośnie dość wolno. W naturalnych warunkach osiąga nawet do 4 metrów wysokości, w hodowli rzadko spotyka się okazy ponad 1-metrowe. Liście o owalnym kształcie wyrastają parami, z czasem drewnieją i stają się srebrzyste. Jeśli będziemy grubosza przycinać będzie wydawał na świat więcej liści, jednakże róbmy to z umiarem i głową, pamiętajmy, że nie wszystko odrasta.
Drzewka szczęścia kwitną, jednakże nie zdarza się to co roku, jest raczej rzeczą dość rzadką. Białe, drobne kwiaty są jego dodatkową, obok oryginalnych liści - ozdobą.
Grubosz należy do sukulentów, stąd jego podłoże musi chronić go przed nadmierną ilością wody (jak kaktusy). Lubi stanowiska słoneczne, dobrze czuje się na parapetach. Oczywiście latem można wynosić go na balkon. Ponadto choć ciepłolubny nie najlepiej czuje się w pobliżu grzejników. Chociaż zrzucane przez niego wówczas liście mogą się ukorzenić i tak bez większego zaangażowania z naszej strony będziemy mogli cieszyć się nowym nabytkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz